Witam, mam na imię Monika, mam dwie córki (2003 i 2008) i syna (2014). Dzieci chodzą do szkoły/ przedszkola, a ja z chęcią pomogę innym rodzicom w opiece nad ich pociechami od godz 15.30-16. Może też być dorywczo w ciągu dnia/popołudniami/ nocami lub w weekendy. Stawka do ustalenia. Maluchy obojętnie w jakim wieku. W przypadku kilkulatków i na życzenie rodziców z chęcią porobię książeczki edukacyjne dla dzieci. Opieka w domu u dziecka, jak i u mnie. Mieszkam przy ul. Norwida (okolice Grunwaldu).
Do tej pory przebywając na urlopie wychowawczym na syna zajmowałam się:
- Leną od 2 do 3 roku życia i jej siostrą Anią (była niemowlakiem), dorywczo w razie potrzeby
- Szymonem przez rok (1,5 roku-2,5 roku) średnio 3 x w tyg po 2-3 godz
- Szymonem j.w i jego bratem Kubą (od 6 m-ca życia do roku) jednocześnie, dorywczo po kilka godz
- Jerzykiem przez 8 m-cy (2,5 miesiąca - 10 m-cy), średnio pon-pt po 4-7 godz dziennie
- Przemkiem - odbierałam go codziennie przez rok ze żłobka, potem przez miesiąc z przedszkola i zaprowadzałam do mamy. Średnio 1-2 razy w tyg zabierałam go na plac zabaw na 2-3 godz lub do siebie do domu popołudniami
- Tomkiem (od 5 m-ca życia) lub/i jego bratem Krzysiem (od 3 roku życia) od września 2017 do końca lutego 2018 przez 3 do 7 godz dziennie od pon do pt, w razie potrzeby ich mamy, sporadycznie w weekendy
Po powrocie do etatowej pracy:
- obecnie 1-2 w tyg Julkiem od 15 do 17.30/18.00 (ur 07.2019) lub jeszcze też Jego siostra Lucyna (ur. 03.2017) jak rodzice potrzebuja pomocy przy dwójce
- obecnie od grudnia 2019 w pon, wt i/lub śr od 15.30 do 19.30/21.30 zajmuje się Ignasiem (ur. 12.2015) u siebie w domu i na pobliskich placach zabaw. Razem odbieramy też mojego syna z zerówki.
- od maja 2018 do marca 2020 odbierałam ze żłobka Lucynkę j.w. (ur. 03.2017) o godz. 15.00/16.00, 1-3 razy w tygodniu i przez 1,5-3 godz zajmowałam się Nią. Szliśmy po mojego syna do przedszkola i albo bawiliśmy się na dworze, albo szliśmy do Niej do domu albo do mnie. Czasami przychodziłam do Niej do domu również wieczorami (oczywiście bez syna), jak rodzice chcieli gdzieś wyjść. Wtedy opieka obejmowała również kąpiel oraz usypianie. Sporadycznie opiekuje się Lucynką w weekendy. Jak rodzice wyjeżdżali, to malutka była u mnie w domu na 2 weekendowe dni łącznie z nocą. Teraz głównie zajmuje się Jej bratem Julkiem j.w.
-od listopada 2018 do września 2019 zajmowałam się u siebie w domu (lub u Nich) rodzeństwem Czarkiem (3 lata) i/lub Mają (5 lat) i/lub Ich bratem (mniej niż rok), 1-2 razy w m-cu w weekendy przez 2-5 godzin lub popołudniu, jak rodzice musieli coś załatwić
- chwilowo w styczniu 2019 przez 2 tyg zajmowałam się Wojtkiem (10 m-cy) po swojej pracy, co drugi dzień po 2-4 godz. Jego mama przygotowywała się do ważnego wydarzenia. W dniu wydarzenia opiekowałam się Nim przez 5 godz. Teraz współpracujemy dorywczo np sobota przez 5-6 godzin
W razie zainteresowania proszę o kontakt.
Pozdrawiam,
Monika tel: ********** - dlaczego ukryte?