Alicja R.
- Kobieta, 67 lat
- Pełny etat
- Doświadczenie: powyżej 5 lat
- Wynagrodzenie:
- Warszawa, Targówek
- 2 referencje potwierdzone przez Niania.pl, średnia ocena 5/5
- Potwierdzony telefon
- Potwierdzony adres e-mail
Witam.
Mam 61 lat, jestem wdową. Mam dwóch dorosłych synów i dwoje wnucząt.
Dziećmi zajmuję sie od kilku lat. Staram się aktywnie spędzać z nimi czas: spacerować poznając Warszawę i zabierać w ciekawe miejsca: do parków, na place zabaw, na różnego rodzaju występy, do kina, do teatru, na wystawy. Lubię być w ruchu.
Nie mam problemu z nawiązaniem kontaktu z dziećmi w różnym wieku. Opiekowałam się zarówno niemowlakami jak i licealistami. Dla tych ostatnich organizowałam również wyjazdy wakacyjne.
Odnajduję się w kuchni, gotuję podobno dobrze. Jestem dobrze zorganizowana, przez lata zajmowałam się prowadzeniem biura.
Mieszkam na Targówku, ale mam doskonałą komunikację z całą Warszawą. Lubię zwierzęta, mam w domu psa. Ukończyłam kurs pierwszej pomocy pediatrycznej.
Zajmowałam się przez rok bliżniakami / od 3 miesiaca do 14 miesiąca/. Następnie dziewczynką do końca listopada 2016 / od 11 miesiaca do 3.9 lat//. Od grudnia 2016 do końca września tego roku opiekowałam się chłopcem /od 2 roku do 4/.
Pozdrawiam
Alicja Respondek-Łukowska
-
Średnia ocena
-
Jakość opieki
-
Uczciwość
-
Odpowiedzialność
-
Kontakt z dziećmi
Pani Ala opiekowała się moimi bliźniakami przez okres blisko roku, począwszy od momentu, gdy dzieci skończyły zaledwie 3 miesiące. Do obowiązków Pani Ali należała opieka nad dziećmi, dbanie o ich bezpieczeństwo, zdrowie i higienę, przygotowanie posiłków i karmienie dzieci, wychodzenie z dziećmi na spacery, współuczestniczenie w procesie rehabilitacji (dzieci urodziły się jako wcześniaki i potrzebowały zajęć rehabilitacyjnych w poradni neurologicznej, pomagających złagodzić napięcie mięśniowe w przypadku chłopca i wzmocnić napięcie mięścniowe w przypadku dziewczynki).
Pani Ala świetnie sprawdziła się w roli niani. Po pierwsze jako doświadczona matka dwójki dorosłych już synów umiała doradzić, jak i kiedy rozszerzać dietę maluchów. Jej "zupki" skutecznie zdetronizowały słoiczkowe dania gotowe, a pieczone biszkopciki na stałe zagościły w menu dzieci. Po drugie, skutecznie "uporządkowała" dzień maluchów, wyznaczając pory karmienia, snu i zabawy. Nauczyła maluchy zasypiania w swoich łóżeczkach, co dla nas - rodziców wydawało się rzeczą nieosiągalną. Po trzecie: zawsze, gdy była taka potrzeba, mogła zostać z maluchami dłużej niż wynikało to z godzin jej pracy czy przyjść i pomóc w opiece w sobotę. Po czwarte: z rozmów z Panią Alą wiem, że bardzo dobrze zna ciekawe miejsca w Warszawie (nawet mój mąż - rodowity Warszawiak - nie wiedział, gdzie znajduje się "żaba w koronie"). Ta wiedza i zamiłowanie do spacerów z pewnością, w przypadku już trochę starszych dzieci, może stać się jej atutem. Zamiast zwykłej wyprawy do parku i stawiania babek z piasku, dzieci będą przeszczęśliwe mogąc pochwalić się rodzicom co udało się im zapamiętać z "wyprawy" z Panią Alą. Po piąte - najważniejsze: jako rodzice mieliśmy poczucie, że dzieci są z Panią Alą bezpieczne i nic się im nie stanie.
- Zawodowe
- Technikum Geodezyjne
gotowanie, zakupy, prowadzenie domu. Skończyłam kurs pierwszej pomocy dla dzieci.
